Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

10 PKO Poznań Półmaraton

Przed niedzielą ... czyli asfalt? Jesteś tego pewna? Zanim wykupiłam pakiet, zaczęłam trening według planu. Zanim zaczęłam trenować według planu, zastanawiałam się nad miastem, w którym pobiegnę pierwszy w tym roku półmaraton. Stolica, która śniła mi się pewnej nocy? Czy rodzinny Poznań? Zanim wybrałam plan, miałam dylemat nad jego długością? 10, czy może 12 tygodni? Wybrałam krótszy, ogólnodostępny plan Piotra Książkiewicza ... dla debiutantów, czyli na czas 2.15. Plan okroiłam maksymalnie. Ograniczyłam w nim treningi biegowe do minimum – tylko trzy razy w tygodniu poświęcałam się bieganiu. Wpisując starty pierwszego kwartału 2017 roku skasowałam kilka długich wybiegań. Pomiędzy rytmami, interwałami i biegiem ciągłym wpisałam obowiązkowy raz w tygodniu trening obwodowy, jogę i zestaw wzmacniających ćwiczeń od fizjoterapeuty. I te ramy treningowe bardzo mi się spodobały. Trzymały mnie w ryzach. Chciałam pobiec szybciej niż moja ostatnia życiówka i musiałam kombinować z tempem tr

6/6 III Grand Prix Dziewiczej Góry w Biegach Górskich i ... podsumowanie ;)

foto: szaszner.com fotografia sportowa (szalone foto ;) zrobione) Ostatni bieg! Jadę z nastawieniem na 5km i kibicowanie :D Wesoła ekipa, która robi przepak w drodze "na" i "z" ... rewelacyjna sprawa takie wspólne podróżowanie - buzie się nie zamykają, przynajmniej w drodze na start ;) Biuro zawodów i odebranie swojego nr ... ostatni raz "5"! ale z racji decyzji o krótszym dystansie podchodzę do Organizatorów z zapytaniem, czy mogę lecieć tradycyjnie z ekipą na dłuższą trasę i zejść po pierwszej pętli.... dostaję jednak nowy nr: 465 i startuję w drugiej turze. Smuteczek lekki się pojawia.  Kurcze! Jaki tłok na pierwszym zbiegu! Lecę swoje, sapię swoje i mam radochę, że tylko 5! Pada! No cóż! Byle szlag jaśnisty mnie nie trafił, bo za tydzień mam zadanie do wykonania na pełnych obrotach.  Ech! co ja mam Wam napisać? Na tych najgorszych podbiegach było pod górkę, jak zawsze! :) a zbiegi?! Na Kilerze wyprzedzał nas chyba pierwszy zawodnik z 10

Zabiegany czas :)

Dawno, dawno temu ...  Czas ucieka. Monia nie wytrzymuje tempa ;) cisza tutaj była straszna! Fakt, że sporo wpisów na fb ... czyli jednak równowaga w przyrodzie zachowana :D .... Zostały tylko dwa tygodnie do startu w poznańskim półmaratonie. Tylko dwa tygodnie realizacji planu treningowego. Tylko pięć treningów biegowych. Dam radę. Wiem, że realizuję plan minimum i spełnienie czasowego marzenia stoi pod znakiem zapytania ... ale dlaczego mam się poddać? Ponieważ coś niewypaliło w ostatnią sobotę? Ponieważ jestem zmęczona? Ponieważ nie wyrabiam czasowo? Obowiązki domowe realizowane w locie, na pół gwizdka, na szybko ... pomiędzy powrotem z pracy i kolejnym treningiem, nie tylko tym biegowym ... Mąż, prawie zaniedbany, wspiera (za cholerę nie wiem dlaczego ze mną wytrzymuje!). Dzieciaki też są obok i cały czas chcą się przytulić ;) choć wiekowo oseskami nie są! .... No dobra! Co nie poszło? 13 Maniacka Dziesiątka poszła się ... ścigać! ;)  Chciałam bardzo mi