Nie potrafię ubrać w piękne zdania tych emocji. Nie mam też czasu, by usiąść i napisać ze spokojem ... przepraszam ... staram się nie zgubić w swej czasoprzestrzeni i dopasować do realnego pędu bez strat dla bliskich i samej siebie ...
Wypunktuję wszystko to, co w mej głowie krąży na temat Murowanej Dychy 2017. Wymuruję ... ułożę cegiełkę obok cegiełki ;)
*ranek - szybka pobudka, bez zbędnego przedłużania wstawania, jak to przed zawodami i innymi ważnymi sprawami.
*pogoda - za oknem niespodzianka! Pochmurno! Ale jeszcze się nie cieszę. Od poniedziałku śledziłam prognozę pogody. Jest to niepotrzebna strata czasu, fakt. Przecież wszystko rozstrzyga się w dniu startu. Wcześniejsze edycje biegu zawsze w słońcu stojącym na wysokości swojego zadania, z roku na rok grzejącym bardziej. Piekło!
*zbiórka - godzina 9 - Rynek w Pobiedziskach - wesoły bus rusza na podbój Murowanej Gośliny.
*ekipa - Pobiedziska Running Team - różne charaktery; różne nastawienia do tego, co ma się zdarzyć o godzinie 11; różne przygotowania do Murowanej Dychy i jej młodszej siostry ;) różne etapy wytrenowania; różne wyzwania sportowe; itp. itd.
Rozmowy o wszystkim i o niczym; o czymś ważnym, o pierdołach i ... o pogodzie - kurczę! Aura na walkę! Za dobra, by sobie TYLKO pobiec.
*biuro zawodów - odbieram swój pakiet i lecę po pakiet kolegi, który w ostatniej chwili musiał zrezygnować - dziewczyny uśmiechnięte, pomocne i ... "proszę pakiecik a koszulka obok", to słowa najmłodszej wolontariuszki :)
*spotkania - kochane baby! Kobiety Biegają! Ciastki! Świetliki (NR)! Katorżniki i Drużyna Szpiku! Inni! Niezrzeszeni! Bezkoszulkowcy! Uśmiechy! Słowa wsparcia.
*rozgrzewka - dawno nie pląsałam w rytm i krok rozgrzewki przedstartowej ... Niby jest to zbędne i lepiej zrobić przebieżki. No cóż! Tym razem czerpałam energię z podskoków i wymachów ramion i ... dawno się tak przed biegiem nie zmęczyłam ;) i nadeszła godzina zero ... pełne skupienie ... tarcza albo zaliczenie ...
#rogrzewka #zaciesz maksymalny ;) Fotografia Tomasz Szwajkowski |
*start - nie lubię ustawiać się zbyt blisko linii ... ha, ha, ha! Taki żarcik! ;) Stawka musi się spokojnie rozciągnąć. W tłumie czerwone (5km) i niebieskie (10km) numery startowe. Każdy ma swój rytm i taktykę ;) wiadomo: ścigacze z obu dystansów już dawno w mieście a ty się babo rozkręć, znajdź swoje tempo i przeżyj.
*trasa - pofalowana, pofałdowana, pagórkowata, zakręcona, jedyna w swym rodzaju. Nie będziesz się tu biegacz nudził. Jedna lub dwie pętle. I tak jak nie lubię pętli, tak je akceptuję w ukochanych półmaratonach i dziesiątkach właśnie. Przecież ja bardziej nie toleruję piątek!
*kibice - wspaniali! Życzliwi! Uśmiechnięci! Dowcipni! Mali! Duzi! Średniaki również! "Człowieki" i futrzaki! (psiaki, kociaki, źrebak cudowny .... ihahaha!) Solo, w duecie, tercecie i grupie! I ... wisienka na torcie ; ) WESOŁY ROWER! Najlepsza miejscówka w mieście! Kolorowe wstążki, arbuzy, muzyka, wesoły wodzirej i reszta różowo - niebieskich, zakręconych pozytywną energią, ludzi. Dziękuję!
prawie #pólmetek #jęzor Fotografia Tomasz Szwajkowski |
*kibice - wspaniali! Życzliwi! Uśmiechnięci! Dowcipni! Mali! Duzi! Średniaki również! "Człowieki" i futrzaki! (psiaki, kociaki, źrebak cudowny .... ihahaha!) Solo, w duecie, tercecie i grupie! I ... wisienka na torcie ; ) WESOŁY ROWER! Najlepsza miejscówka w mieście! Kolorowe wstążki, arbuzy, muzyka, wesoły wodzirej i reszta różowo - niebieskich, zakręconych pozytywną energią, ludzi. Dziękuję!
*wolontariusze - pomarańczowe koszulki i nie tylko! Biuro zawodów! Punkty z wodą! Strażacy, którzy i tym razem uruchamiają kurtyny wodne - co za ulga dla głowy! Ratownicy! Mają w tym roku dużo pracy - pogoda przednia i można zaszaleć! Strefa finiszu! Każdy uczynek i dobre słowo ... nawet bura: "poczekaj, pokroję tego arbuza do końca." ... ja miałam taką ochotę ... na już! ;) Blachy ciasta drożdżowego tak dobrego, że .... zabrałabym całą do domu!
Do najlepszego wyniku jeszcze trochę brakuje ale gdyby trasa była płaska, to byłabym chyba w siódmym niebie ;) a tak ... #murowanażyciówka :) czas netto: 00:57:53
*organizacja - na medal! Od lat trzech! Z roku na rok lepsi! Murowana Dycha była, jest i mam nadzieję, że będzie stałym punktem kończącym wakacje ;) a odpadające numerki startowe? Pff... one chciały być szybsze od naszych nóg!
*Grzesiek - mój mąż - przyjechał po babę ... a miało go nie być! Baba zadzwoniła i poprosiła, bo "dekoracje i fajnie by było, by była wiekszość ekipy PRT i czy byłby tak dobry i zabrał mnie do domu i jeszcze trzy osoby? - ha, ha, ha - to tak, czy jednak nie? ... w busa wsiądę ... - dam znać jak ruszę". On ma ze mną ciężko strasznie ... Dziekuję!
Murowana Dycha ... dziękuję!
Drogi Czytelniku! Jesteś?! Dziękuję również Tobie ... za poświęcony czas ;)
DOBREGO DNIA!
#biegoweszczęście GrubaFotografia - Piotr Łakomy |
*organizacja - na medal! Od lat trzech! Z roku na rok lepsi! Murowana Dycha była, jest i mam nadzieję, że będzie stałym punktem kończącym wakacje ;) a odpadające numerki startowe? Pff... one chciały być szybsze od naszych nóg!
*Grzesiek - mój mąż - przyjechał po babę ... a miało go nie być! Baba zadzwoniła i poprosiła, bo "dekoracje i fajnie by było, by była wiekszość ekipy PRT i czy byłby tak dobry i zabrał mnie do domu i jeszcze trzy osoby? - ha, ha, ha - to tak, czy jednak nie? ... w busa wsiądę ... - dam znać jak ruszę". On ma ze mną ciężko strasznie ... Dziekuję!
Murowana Dycha ... dziękuję!
Drogi Czytelniku! Jesteś?! Dziękuję również Tobie ... za poświęcony czas ;)
DOBREGO DNIA!
Komentarze
Prześlij komentarz